fot. O. Duć-Fajfer
fot. lemko.org
fot. J. Mazur

Тема: Школьництво і едукация на Лемковині

Temat: Szkolnictwo i edukacja na Łemkowynie


 

Заміщаме долов статю на тему школьництва на Лемковині зачынаючы од найстаршых посвідчынь о школах в лемківскых селах аж до теперішніх часів. Статя є напечатана в „Річнику Руской Бурсы” за 2006 рік.

Poniżej zamieszczamy artykuł dotyczący szkolnictwa na Łemkowszczyźnie od czasów najdawniejszych do chwili obecnej. Był on opublikowany na stronach „Rocznika Ruskiej Bursy” z roku 2006.

 

 

 

Szkolnictwo na Łemkowszczyźnie

Helena Duć-Fajfer

 

Początki szkolnictwa na obszarze, określonym około połowy XIX w. mianem Łemkowszczyzny, trudne są do ustalenia. Najstarsze udokumentowane źródłowo informacje o szkołach na tym terenie odnoszą się do 1638 r. Wówczas to, 13 lutego, biskup Jan Zadzik uposażył szkołę parafialną przy cerkwi w Powroźniku i określił jej zadania dydaktyczne[1]. Badacze jednakże sądzą, że szkoły istniały tu i w okresie znacznie wcześniejszym. Ks. Prof. Bolesław Kumor[2] przypuszcza np., że uposażenie szkoły w Miliku nastąpiło łącznie z uposażeniem parafii, tj. w 1575 r. Podobne przypuszczenia istnieją też co do szkoły w Mochnaczce Niżnej, w której erygowano parafię w 1589 r. Dawne istnienie szkół podejrzewane jest, na podstawie ich uposażenia w ziemię (późniejsze uposażane były w naturalia), także w Królowej Ruskiej i Brunarach. Pomimo braku aż do Synodu Zamojskiego (1720) w parafiach greckokatolickich wizytacji biskupich, sprawozdania z których stanowiły najbardziej wiarygodne i w zasadzie prawie jedyne źródło zaświadczające w okresie przedrozbiorowym istnienie szkół parafialnych, znane są źródła pośrednie, które wskazują, że już w XVII w. szkoły przycerkiewne były zjawiskiem dosyć powszechnym. W ordynacji z dnia 20 listopada 1647 r. dla starostwa muszyńskiego biskup Piotr Gębicki postanowił :

Dziatki swoje jako mieszczanie obojga miasteczek, tak i poddani ze wsiów do szkół na naukę dawać mają, aby tą (!) w naukach nabożeństwa ćwiczyli i pacierza uczyli, tak przy kościołach katolickich, jako i przy cerkwiach ruskich[3].

W wieku XVIII o szkołach informują wizytacje  z lat 1743/44, 1761 i 1765. Wymieniają one szkoły w poszczególnych parafiach ruskich dekanatu muszyńskiego. Pełną listę tych szkół podaje dopiero szczegółowa wizytacja z roku 1780. Wynika z niej, że na 36 parafii dekanatu muszyńskiego tylko cztery nie posiadały szkoły cerkiewnej.

Każdego badacza uderza tak gęsta sieć szkolnictwa cerkiewnego w Sądecczyźnie w porównaniu do sieci szkół przy parafiach łacińskich w okresie przed r. 1772[4],

— stwierdza ksiądz Kumor. Istotnie, osiemnastowieczne wizytacje dekanatu bobowskiego i sądeckiego wymieniają w obrębie Sądecczyzny tylko 13 szkół na 31 wiejskich parafii rzymskokatolickich. Przy czym, parafie te obejmowały zazwyczaj po kilka wsi, podczas gdy parafie greckokatolickie najczęściej ograniczały się do jednej wsi.

Tradycja kształcenia się łemkowskich dzieci i młodzieży w tzw. „dawnych czasach” przetrwała w pamięci i świadomości społecznej, czego dowody znaleźć można np. w dziewiętnastowiecznej literaturze łemkowskiej. W szkicu Опісаніє Намђстничества Мушинского... (1853),  jego autor, ks. Mychaił Krynyckij, podkreśla:

sołtysi i inni wieśniacy z dekanatu muszyńskiego masowo posyłali swoich synów do Podolińca na Spiszu na Węgrzech, do ojców Pijarów w celu nauki w szkołach gimnazjalnych [...] Duchowni ruscy w dekanacie muszyńskim już za polskich rządów byli bardziej oświeceni niż w innych okolicach[5].

Natomiast najwybitniejszy XIX-wieczny prozaik łemkowski, Władymir Chylak, przy okazji swych wspomnień o biskupie Ioannie Snihurskim zauważa:

cieszył się niezwykle, prawie jak dziecko,  gdy w trakcie wizyt ujrzał chłopców umiejących czytać ruskie pismo. Z tego powodu Łemkowszczyzna podobała mu się szczególnie. Istniały tam już od dawna szkółki diakowskie, niektóre nawet od 1613 r.; w każdej prawie cerkwi Listy Apostolskie czytane były tam przez chłopców, a wielu starszych czytało psałterz lub czasosłow z własnych ksiąg, tzw. „postawców”... a gdzieniegdzie sami księża na plebaniach uczyli młodzież ruskiego pisma i religii[6].

Warto rozwinąć pewne wątki zarówno z pierwszego, jak i drugiego cytatu. Otóż, pełne udokumentowanie słów Mychaiła Krynyckiego znajdujemy w artykule Mieczysława  Adamczyka Unici w Kolegium i Gimnazjum Podolinieckim 1643-1849[7]. Na podstawie danych archiwalnych i statystyk autor stwierdza, że w znanym kolegium, później gimnazjum, pijarskim w Podolińcu kształciło się wielu unitów z Łemkowszczyzny. Z samego tylko dekanatu muszyńskiego kształciło się tam od kilku do trzydziestu osób rocznie. Byli to przeważnie synowie zamożniejszych chłopów i uprzywilejowanych sołtysów, a także duchownych i diaków. Ze statystyk wynika także, iż młodzież z Łemkowszczyzny zachodniej kształciła się liczniej niż z pozostałych części unickiej diecezji przemyskiej. Za cały badany okres w kolegium i gimnazjum podolinieckim kształciło się ok. 1900 katolików obrządku greckiego, z czego co najmniej połowę stanowili uczniowie pochodzący z diecezji przemyskiej, a wśród nich 93,4 % rekrutowało się z Sądecczyzny i Jasielszczyzny (obejmującej wówczas i region gorlicki). Badacz podaje długą listę rodzin łemkowskich, które najliczniej kształciły swe dzieci. Pokrywa się ona prawie całkowicie z nazwiskami późniejszych znanych rodów łemkowskich, które wpisały się złotymi głoskami w dzieje Łemkowszczyzny, prowadziły owocną pracę organiczną wśród swych współrodaków, przyczyniły się do podtrzymania ich odrębności etniczno-kulturowej.

Natomiast przytoczone słowa Władymira Chylaka wskazują na efekty edukacyjne i poniekąd na program nauczania. W szkołach przycerkiewnych nauczano w języku ruskim takim, którym posługiwali się na co dzień zarówno uczniowie, jak i nauczyciel, wywodzący się najczęściej z tej samej bądź pobliskiej wsi. Miano nauczać także polskiego pisma. Zgodnie z zaleceniami biskupa Zadzika z 1638 r. dzieci ruskie miały być „uczone i ćwiczone w polskiej i ruskiej nauce”[8], co na ogół sprowadzało się do nauki czytania i pisania w tych językach. Natomiast kładziono duży nacisk na obszerne przygotowanie religijne. Dokument wydany 12 lutego 1736 r. dla szkoły w Królowej Ruskiej określa zakres programu nauczania. Nauczyciel powinien:

ćwiczyć dziatki [...] w odprawianiu kanonów, czytania Psałterza, śpiewania jutrzni, liturgii świętej, wieczerni i inszego według obrządku cerkwi Matki naszej Wschodniej nabożeństwa[9].

Efekty realizacji takiego programu w szkołach cerkiewnych były określone. Znów zacytujmy fragment wspomnień Chylaka, poświęcony staremu diakowi z łemkowskiej wsi, typowemu, wydaje się, reprezentantowi tradycyjnych dydaskaliusów w cerkiewnych szkołach.

Jefrem nie posiadał dużej wiedzy i nie można go było zaliczyć do grona wykształconych nauczycieli, ale muszę powiedzieć, że uczniowie, którzy wyszli spod jego ręki, byli, co prawda, mniej wykształconymi, natomiast bardziej moralnymi i gospodarnymi ludźmi, niż obecni wychowankowie sławnych szkół etatowych[10].

W okresie galicyjskim sytuacja w szkolnictwie uległa istotnym zmianom. To, co było sprawą Kościoła stało się sprawą państwa. Program oraz organizację szkół określały głównie: terezjańska ustawa z 1774 r., józefińskie przepisy z lat 1783-1787, a przede wszystkim obowiązująca w całej monarchii austriackiej praktycznie do 1869 r. tak zwana polityczna ustawa szkolna z 1805 r. W 1815 r. wprowadzono w niej pewne zmiany, decydujące o przekazaniu zwierzchnictwa nad oświatą w ręce duchowieństwa. W podstawowym systemie szkolnym przewidywano następujące rodzaje szkół ludowych:

1. Szkoły normalne, inaczej główne, składające się z klasy przygotowawczej (sztuby) oraz trzech klas zasadniczych. W praktyce były to szkoły miejskie. Podstawowym zadaniem szkoły głównej była nauka języka niemieckiego.

2. Szkoły trywialne, zakładane zarówno we wsiach, jak i w miastach. Miały one w swym programie, podobnie jak szkoły główne, opanowanie umiejętności pisania i czytania, rachunki i naukę religii[11]. Lekcje prowadzone były w języku polskim, ruskim i niemieckim.

3. Najliczniejsze były szkoły parafialne. Uczono w nich podstaw pisania, czytania, rachowania i śpiewu kościelnego. Językiem nauczania był  po części polski i ruski, po części  niemiecki. Nauczycielem był zazwyczaj diak lub organista.

Główną rolę w szkolnictwie, zwłaszcza ludowym, odgrywało  duchowieństwo. Na obszarach zamieszkałych przez ludność ruską było to duchowieństwo greckokatolickie. W 1866 r. w greckokatolickiej diecezji przemyskiej, zgodnie ze źródłami urzędowymi, było 360 szkół ludowych[12]. Natomiast źródła kościelne ich liczbę w 1867 r. określają na 533[13]. Różnica wynika z nie uwzględniania przez spisy urzędowe niektórych źle prosperujących szkół parafialnych. Nauczycielami szkół ludowych byli tu zazwyczaj diacy miejscowych cerkwi, przy których najczęściej prowadzone były szkoły parafialne. Procent uczniów w wieku szkolnym uczęszczających do szkół ludowych w latach pięćdziesiątych XIX w. był stosunkowo niewysoki. Przykładowo w roku szkolnym 1858/59 w powiecie bieckim wynosił 19,5, w powiecie dukielskim – 16,7, w powiecie krośnieńskim – 12,9, w powiecie muszyńskim – 39,6[14].

W okresie konstytucyjnym została wydana przez Radę Państwa Austrii w dniu 14 maja 1869 r. ustawa o szkołach ludowych, która wprowadzała publiczne szkoły ludowe z narodowym językiem wykładowym. Szkoły te dzieliły się na pospolite i wydziałowe. Obowiązek szkolny obejmował dzieci od szóstego do dwunastego roku życia. Uchylanie się od tego obowiązku było karalne. W efekcie tego, w roku szkolnym 1883/84 systematycznie uczęszczało do szkół ludowych 91,3 % spośród zapisanych uczniów[15]. Obszar Łemkowszczyzny należał do czterech okręgów. W okręgu Nowy Sącz były 43 szkoły ludowe z polskim językiem wykładowym i 13 szkół z ruskim językiem wykładowym; w okręgu Gorlice – 37 szkół z polskim językiem wykładowym i 17 szkół z ruskim; w okręgu Jasło – 66 szkół z polskim językiem wykładowym i 10 szkół z ruskim; w okręgu Sanok – 57 szkół z polskim językiem wykładowym, 17 szkół z ruskim i 17 szkół z polskim i ruskim językiem wykładowym[16]. Z  zestawienia tego wynika, że na Łemkowszczyźnie w danym okresie było około sześćdziesięciu szkół ludowych. Wprowadzona reforma szkolna wykluczała możliwość zajmowania się równocześnie diakostwem i nauczycielstwem. Dotychczasowe szkoły diaków-nauczycieli (w Przemyślu i Lwowie) zamienione zostały w szkoły diaków. Nauczyciele kształceni byli w seminariach nauczycielskich i na kursach pedagogicznych.

Dalszy etap kształcenia odbywał się w gimnazjach. W 1775 r. wprowadzono w całej Austrii sześcioklasowe gimnazjum z dwuletnim liceum filozoficznym, które miało stanowić przygotowanie do studiów. W miejsce wcześniej używanego łacińskiego języka wykładowego, wprowadzono język niemiecki. W 1848 r. licea filozoficzne zostały skasowane, połączono je z sześcioklasowymi gimnazjami i w ten sposób powstały ośmioklasowe gimnazja klasyczne, kończące się egzaminem dojrzałości. Gimnazjum ośmioklasowe dzieliło się na czteroklasowe gimnazjum niższe i takież gimnazjum wyższe. Językiem wykładowym w publicznych szkołach średnich był od 1967 r. język polski z pewnymi wyjątkami. Religii wszędzie uczono w takim języku, jaki używany był przez uczniów danego wyznania. Gimnazjum traktowane było nie tylko jako instytucja dydaktyczna, ale także jako ośrodek współdziałający w religijnym i moralnym wychowaniu uczniów.

Przed 1848 r. w pobliżu Łemkowszczyzny istniały trzy gimnazja: w Przemyślu (rok powstania 1617)[17],  Rzeszowie (1658)[18] i Nowym Sączu (1818)[19]. Po 1867 r. powstały gimnazja w Jaśle (1868)[20], Sanoku (1880)[21], Jarosławiu (1884)[22], Krośnie (1900)[23], Gorlicach (1906)[24], II Gimnazjum w Nowym Sączu (1908)[25]. Należy przypuszczać, że w nich właśnie w  pierwszym rzędzie kształciła się młodzież łemkowska. Na przykład w gimnazjum sądeckim w roku 1879 było 370 uczniów, w tym 342 Polaków, 23 Rusinów i 5 Niemców. Ślady obecności łemkowskich uczniów w tym gimnazjum można odszukać także w spisach wyróżnionych premiantów. Na przykład w 1831 r. premiantem gimnazjum nowosądeckiego w kl. II był Józef Paryłowicz z Wierchomli. W roku 1843 premiantami byli: w kl. II Grzegorz Klinkowski z Wojkowej, a w kl. IV Józef Krynicki z Banicy. Wyróżnień takich zwykle przyznawano od jednego do dwu w klasie. Zdobycie ich w konkurencji z „paniczami” nie należało do zadań łatwych. W gimnazjum jasielskim pod koniec okresu galicyjskiego uczyło się przeciętnie od 40-50 Łemków. W gimnazjum gorlickim w tym samym czasie liczba ta oscylowała w granicach 50.

Większość z tych gimnazjów powstała jednak dosyć późno, już pod koniec dziewiętnastego wieku. Wiadomo natomiast, głównie na podstawie biografii znanych osobistości ze świata łemkowskiego oraz przekazów literackich[26], że w okresie wcześniejszym młodzi Łemkowie dla zdobycia oświaty kierowali się także na Ruś Węgierską, najpierw do Podolińca[27], a później do Preszowa, Bardejowa, Koszyc, Użhorodu. Przykładowo w roku szkolnym 1839/40 do  gimnazjum preszowskiego uczęszczało 64 grekokatolików galicyjskich, a w mniejszym gimnazjum bardejowskim w roku szkolnym 1843/44 odnotowano 52 grekokatolików z Galicji[28]. Przyczyny tak częstego podejmowania studiów w gimnazjach położonych na południe od Karpat objaśnia znany łemkowski memuarysta, Wasyl Czerneckij, który uczył się w preszowskim, koszyckim i użhorodzkim gimnazjum.

Dzieci biednych ruskich  księży z gór i dzieci biedniejszych jeszcze wieśniaków górali, mając pociąg do nauki, a nie mając odpowiednich środków materialnych na utrzymanie się i opłacenie szkół, gdy w dodatku nie było pełnego ośmioklasowego gimnazjum ani w Rzeszowie, ani w Nowym Sączu, ani w Jaśle, zmuszone były udawać się  za Karpaty, na Węgry, by udzielaniem lekcji zarobić na chleb i ukończyć studia[29].

Wielu łemkowskich gimnazjalistów odnotowanych też zostało przed 1867 r. w murach gimnazjum przemyskiego[30].

Oprócz gimnazjów w miasteczkach galicyjskich istniały szkoły przygotowujące nauczycieli szkół ludowych. Przed rokiem 1869 były to tzw. prebendy lub preparandy[31]. W dobie autonomicznej nauczycieli szkół ludowych kształciły seminaria nauczycielskie[32]. Seminaria takie znajdowały się np. w Starym Sączu, Nowym Sączu, Krośnie, Jarosławiu, Rzeszowie, Przemyślu. Wielu łemkowskich nauczycieli było ich absolwentami.

Uczniowie gimnazjalni, zwani studentami, mieszkali na stancjach, w przypadku synów chłopskich zazwyczaj w bardzo złych warunkach[33], niejednokrotnie przymierając głodem w oczekiwaniu na skromną żywność, jaką rodzice co pewien czas dostarczali im ze wsi. Wielokrotnie zdani byli wyłącznie na samych siebie, gdyż ubodzy rodzice nie byli w stanie udzielić im jakiejkolwiek pomocy. Starsi gimnazjaliści  z reguły udzielali korepetycji, zarabiając w ten sposób na swe utrzymanie. Poczynając od lat sześćdziesiątych XIX w., w miastach zaczynają powstawać bursy dla młodzieży ruskiej, fundowane przez różne organizacje, społeczności bądź osoby indywidualne[34]. Fakt ten spowodował istotny przyrost liczbowy uczniów gimnazjalnych pochodzenia chłopskiego.

Podczas gdy w połowie XIX w. z gimnazjów korzystała przede wszystkim młodzież ze środowiska inteligenckiego, głównie synowie duchownych, to w pięćdziesiąt lat później zdecydowaną większość uczniów stanowiły dzieci chłopskie. W 1902/3 r. w dziesięciu miastach wschodniogalicyjskich funkcjonowało już 18 burs, z których korzystało 699 uczniów.[35]

Były ruskie bursy w Sanoku, Krośnie, w Gorlicach. W Nowym Sączu istniały dwie ruskie bursy. Jedna powstała w 1898 r. z inicjatywy i pod opieką komitetu złożonego z miejscowych patriotów orientacji staroruskiej, drugą bursę założyli w 1901 r. ukraińscy urzędnicy pracujący w Nowym Sączu. W 1901 r. w obu sądeckich bursach mieszkało 110 łemkowskich chłopców[36]. Ruskie bursy oprócz zabezpieczenia bytowego uczącej się młodzieży spełniały nie mniej istotną funkcję wychowawczo-patriotyczną, co zresztą było wyraźnie zaznaczone w statutach towarzystw sprawujących opiekę nad bursami.

Gorlicka „Ruska Bursa” powstała w 1908 r. Towarzystwo o nazwie „Ruska Bursa w Gorlicach” dysponowało piętrowym domem, sadem i kilkoma hektarami ziemi przy ul. Sienkiewicza. Za bardzo niewielką opłatę wychowankowie bursy mieli tu opiekę, pełne utrzymanie oraz nauczyciela języka ruskiego, historii Rusi oraz śpiewu. W 1909 r. w bursie mieszkało 39 łemkowskich chłopców. W czasie I wojny światowej, gdy wobec Łemków stosowane były ostre represje, gorlicka bursa zastała zamknięta i oddana pod kuratelę adwokata, doktora Przybylskiego. Ten po wojnie zrzekł się kuratorstwa i zakupił majątek na własność. Wiele lat trwał proces Stowarzyszenia „Ruska Bursa” o odzyskanie majątku. Zakończył się on dopiero w 1928 r., pochłonął jednak ogromne koszty, dla pokrycia których stowarzyszenie musiało sprzedać część bursackiej ziemi. Jesienią 1931 r., po siedemnastoletniej przerwie znów otwarto bursę dla łemkowskich uczniów, początkowo oddając do ich dyspozycji tylko parter budynku, gdyż ze względów finansowych piętro musiano wynająć lokatorowi. Po kilku latach bursa mieściła się już w całym budynku i bardzo dobrze prosperowała. W 1936 r. w bursie mieszkało 43 wychowanków, opiekowało się nimi dwóch wychowawców (nastojateliw). W budynku przeprowadzono remont, zorganizowano bibliotekę, wybudowano boisko sportowe. Inwestycje te były możliwe dzięki pomocy Łemków z USA. II wojna światowa położyła kres działalności „Ruskiej Bursy”. W czasie wojny budynek zajmowali Niemcy, czasowo oddając ją na użytek szkolnictwa ukraińskiego, a po wojnie i po wypędzeniu Łemków, Stowarzyszenie urzędowo rozwiązano, a jego majątek przejęto na własność Skarbu  Państwa. W 1991 r. rozpoczął się nowy etap w działalności Stowarzyszenia „Ruska Bursa”.

Wróćmy jednak do czasów galicyjskich. Dalszym, pogimnazjalnym, etapem zdobywania wykształcenia było najczęściej seminarium duchowne bądź, rzadziej, któryś z  uniwersytetów (Lwów, Kraków, Wiedeń), czy ewentualnie inna uczelnia galicyjska lub stołeczna (Politechnika Lwowska, Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie, Politechnika Wiedeńska, Szkoła Agronomiczna w Wiedniu.). Gros łemkowskiej inteligencji w XIX w. stanowili duchowni, którzy kształcili się w seminariach duchownych we Lwowie i Przemyślu, a doktoraty najczęściej zdobywali w Wiedniu (Barbareum – Centralne Greckokatolickie Seminarium Duchowne), czasem w Rzymie. Warto wspomnieć, że z Łemkowszczyzny wywodziło się wielu światłych duchownych, zajmujących czasem najwyższe stanowiska kościelne. Wśród nich dwaj metropolici galicyjscy, Józef i Sylwester Sembratowiczowie (ostatni z nich posiadał godność  kardynalską), biskupi Toma Polańskij i Julian Pełesz (Pełesz był m. in. nauczycielem następcy tronu cesarskiego, księcia Rudolfa), profesorowie Josyf Jaryna, Onufryj Krynyckij, Tyt Myszkowskij, Wasylij Maściuch.

W II połowie dziewiętnastego wieku pewien procent kształcących się Łemków wybierał też świecki profil edukacji. Sporą popularnością cieszyły się studia prawnicze. Dziewiętnastowieczna Łemkowszczyzna wydała sędziów, adwokatów, polityków, dziennikarzy. Byli wśród nich posłowie do Sejmu Krajowego galicyjskiego: dr Damian Sawczak[37] i Wołodymyr Kuryłowycz, dziennikarze: Wołodymyr Szczawyńskij i Iwan Buczma (redaktor dziennika „Hałyczanyn”), adwokat dr Kyryło Czerlunczakewycz, urzędnik austriackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Wiedniu, Iwan Konstantynowycz, sędzia Sądu Apelacyjnego we Lwowie,  Aleksander Kmycykewycz i wielu innych. Kończyli też Łemkowie studia medyczne. Znani są doktorzy medycyny: Mykołaj Tychańskij i Mychaił Sawczak z Krynicy, Orest Gyża z Wysowej,  Andryj Prysłopskij z Węglówki (Waniwka), Teofil Wysłockij z Tymbarku.  W armii austriackiej służyli: pułkownik Iwan Puchyr ze Świątkowej Wielkiej, major Omelian Leśniak z Krasnej, major Danyło Tałpasz z Nowej Wsi, pułkownik Roman Sembratowycz z Tylicza. Niektórzy Łemkowie wybrali drogę kariery naukowej. Oprócz uczonych teologów znani są łemkowscy naukowcy w zakresie innych dyscyplin wiedzy. Wybitnym chemikiem na Uniwersytecie Jagiellońskim, rektorem tej uczelni, był  Emilijan Czyrniańskij (Czyrniański) z Florynki[38], na UJ pracował także profesor medycyny, wieloletni dyrektor uniwersyteckiej kliniki, Walerij Sas-Jaworskij (Jaworski) z Florynki[39]. Julian Medweckij (Niedźwiedzki) był profesorem na Politechnice Lwowskiej. Specjalistą w zakresie zoologii i mineralogii był Wasylij Czyrniańskij ze Złockiego, profesor na Uniwersytecie Lwowskim.

Najliczniejszą grupę inteligencji świeckiej wśród Łemków stanowili nauczyciele, zarówno gimnazjalni, jak i nauczyciele szkół ludowych i realnych. Prestiż nauczycieli gimnazjalnych oraz stawiane im wymagania w zakresie kształcenia były w Galicji doby autonomicznej stosunkowo wysokie[40]. Zaliczani oni byli do elit intelektualnych owego czasu. Spis nauczycieli szkół średnich w Galicji[41] odnotowuje wiele osób pochodzących z Łemkowszczyzny. Dyrektorem gimnazjum w Przemyślu był Toma Polańskij[42]; Maksym Krynyckij z Małastowa był profesorem gimnazjalnym w Samborze; Mychaił Polańskij i Adrian Kopystianskij byli profesorami gimnazjum akademickiego we Lwowie; Matwij Astriab z Wysowej profesorem gimnazjalnym w Kijowie; Mychaił Konstantynowycz profesorem gimnazjalnym w Stanisławowie; Melition Gładyszowski profesorem gimnazjalnym w Stryju. Są to tylko niektórzy spośród grona inteligencji świeckiej wywodzącej się z Łemkowszczyzny.

Okres międzywojnia to znowu kolejny etap zmian i ważnych przeistoczeń w szkolnictwie, jakimi objęty też został obszar Łemkowszczyzny. Po wojnie wszystkie placówki szkolne z okresu galicyjskiego wznowiły działalność. Ich stan nie był jednak zadowalający. Utworzony na mocy rozporządzenia Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w 1933 r. obwód szkolny gorlicki (objął powiaty gorlicki i jasielski) posiadał 212 szkół powszechnych. W 18 łemkowskich wsiach powiatu jasielskiego istniało wówczas 12 szkół. W gorlickim na 116 miejscowości  55 zamieszkiwali Łemkowie. Było w nich 37 szkół[43].  Szkoły te były słabo zorganizowane. W szkołach na Łemkowszczyźnie stosowany był język ruski, prowadzony według wytycznych programowych dla języka polskiego z przystosowaniem do czytanek wydawanych we Lwowie, polski zaś wprowadzano stopniowo. W oddziale I po polsku nauczyciel prowadził pogadanki. Jeśli był Polakiem, to już w drugim półroczu uczył czytania i pisania po polsku. W innym przypadku przystępowano do tego dopiero w II oddziale. Docelowe było takie opanowanie języka polskiego, aby w III oddziale poziom nie odbiegał „w sposób istotny” od poziomu szkół polskich. W języku ruskim prowadzono naukę wszystkich przedmiotów w oddziale I, języka ruskiego i religii we wszystkich oddziałach. Historii, geografii i przyrody uczono po polsku. Pozostałe przedmioty prowadzone były w obu językach z przewagą polskiego. Nauczyciele polscy posługiwali się nim podczas lekcji rysunków, robót i gimnastyki. Na lekcjach śpiewu używano obu języków.

Najistotniejszym osiągnięciem szkolnictwa łemkowskiego w międzywojniu było wprowadzenie w 1934 r. na obszarze całej Łemkowszczyzny nauczania w języku  łemkowskim.  Uczono z podręczników opracowanych przez Metodego Trochanowskiego, wydanych przez Państwowe Wydawnictwo Książek Szkolnych we Lwowie. Były to: Łemkіvskіj Bukwar, Lwów 1933, i Persza łemkiwska czytanka, Lwów 1934. W zamierzeniu miały być wydane czytanki do kolejnych klas.

Wydaje się, że polskie władze oświatowe pozwoliły na wprowadzenie języka łemkowskiego do szkół, oficjalnie w dokumentach określanych jako szkoły z „łemkowskim językiem nauczania”, przychylając się do usilnych starań łemkowskich patriotów, którzy szczególną wagę przywiązywali do emancypacji ojczystego dialektu. Prawdopodobnie znaczny wpływ na tę zgodę miały działania Ślązaków w Sejmie RP, które zakończyły się uchwałą pozwalającą na wprowadzanie języków regionalnych do szkół. Nie ulega wątpliwości, że w latach trzydziestych Rząd RP stał przed trudnymi problemami wynikającymi z wieloetniczności Państwa Polskiego i starał się je rozwiązywać zgodnie z prowadzoną przez siebie polityką w odniesieniu do mniejszości narodowych, w której ochrona praw mniejszości (zadeklarowana już przez podpisanie przez Polskę 28 czerwca 1919 r. tzw. Małego Traktatu Wersalskiego) nie wykluczała podejmowanych niejednokrotnie działań asymilacyjnych (opartych o ekspertyzy Instytutu Badań Spraw Narodowościowych czy Komisji Badań Naukowych Ziem Wschodnich przy PAU). Trudno jednak jednoznacznie określić, czy istotnie — jak to powtarza się w literaturze[44] — wprowadzenie dialektu łemkowskiego do szkół wynikało z politycznego dążenia do polonizacji Łemków metodą stopniowego zastępowanie języka łemkowskiego językiem polskim. Ten sam przecież postulat odnosił się również do języka ruskiego.

Niezależnie od przyczyn, jakie pomogły w urzeczywistnieniu dążeń łemkowskiej elity kulturalnej, istotny pozostaje fakt, że w okresie 1934-1939 w szkołach na Łemkowszczyźnie uczono w języku łemkowskim, co stanowiło bardzo ważne osiągnięcie na drodze emancypacji kulturowo-etnicznej Łemków.

Tuż przed II wojną światową wycofano ze szkół podręczniki łemkowskie zastępując je ukraińskimi. Dominacja języka ukraińskiego, co wynikało z  pozycji politycznej Ukraińców, trwać będzie przez cały okres wojny. Ukraińskojęzyczne szkolnictwo podstawowe uzupełnione zostało wówczas szkolnictwem zawodowym (ukraińsko- i niemieckojęzycznym) oraz średnim. Do najbardziej znanych szkół ukraińskich na Łemkowszczyźnie należało Ukraińskie Seminarium Nauczycielskie w Krynicy.

Po wojnie generalnie obowiązywało szkolnictwo polskojęzyczne. Postulat monoetniczności powojennego Państwa Polskiego, zawarty w Manifeście Lipcowym, w praktyce eliminował języki mniejszościowe ze szkolnictwa, choć zdarzały się tu wyjątki[45]. Łemkowszczyzna, objęta akcjami wysiedleńczymi lat 1945-1947[46], znajdowała się poza jakimikolwiek regulacjami dotyczącymi kultury i tożsamości etnicznej[47]. Dopiero rok 1952 przyniósł pierwsze postanowienia w kwestiach szkolnictwa, dotyczące także Łemków. Objęci oni zostali formułą szkolnictwa mniejszościowego dla społeczności ukraińskiej w Polsce[48]. Podobnie jak i dla innych mniejszości, przewidywała ona dwa typy szkół: szkoły z niepolskim (w tym przypadku ukraińskim) językiem nauczania i szkoły polskojęzyczne z językiem mniejszościowym (tu: ukraińskim) jako dodatkowym. W roku szkolnym 1952/1953 funkcjonowało 14 szkół ukraińskich pierwszego typu (uczyło się w nich  347 uczniów) i 10 szkół drugiego typu (z setką uczniów)[49].  

Po  roku 1956, kiedy to, zgodnie z uchwałą VII Plenum KC PZPR z 1956 r., miano zapewnić grupom narodowościowym warunki swobodnego rozwoju oświaty i kultury w języku ojczystym[50], kiedy powstały mniejszościowe organizacje społeczno-kulturalne, współpracujące z władzami oświatowymi w organizowaniu szkolnictwa mniejszościowego, nastąpiła znaczna intensyfikacja w rozwoju obu typów szkół mniejszościowych. Apogeum w rozwoju szkolnictwa ukraińskiego w Polsce przypada na początek lat sześćdziesiątych. W roku szkolnym 1961/1962 w Polsce funkcjonowało 9 szkół z ukraińskim językiem nauczania (535 uczniów) i 147 szkół  językiem ukraińskim jako dodatkowym (2556 uczniów)[51]. W kolejnych jednak latach następuje coraz wyraźniejszy spadek liczby szkół zarówno pierwszego, jak i drugiego typu.

Zwłaszcza na Dolnym Śląsku, gdzie szkolnictwo ukraińskie organizowane było głównie w oparciu o przesiedloną tu ludność łemkowską[52], która, podobnie jak i w okresach poprzednich, generalnie nie uznawała języka ukraińskiego za swój ojczysty, spadek liczby szkół z językiem ukraińskim był bardzo intensywny. Opinie wyrażane w tej kwestii przez badaczy są jednoznaczne:

Sytuacja ukraińskiego szkolnictwa na Dolnym Śląsku była [...] trudniejsza niż na przykład w Olsztyńskim czy Szczecińskim [...] przede wszystkim z uwagi na brak większego zainteresowania nauką języka ukraińskiego ze strony przeważającej tutaj ludności łemkowskiej[53].

W niektórych szkołach byłych powiatów górowskiego, lubińskiego, oleśnickiego i wołowskiego młodzież za namową rodziców odmawiała uczęszczania na zajęcia z języka ukraińskiego [...] twierdząc, że nie są Ukraińcami, lecz Łemkami[54].

Łemkowie próbowali uzyskać zgodę na nauczanie języka łemkowskiego[55]. Przez cały okres PRL-u były to jednak próby bezskuteczne. Zdarzały się przypadki nieoficjalnego wprowadzania elementów nauki języka, historii i kultury łemkowskiej, np. przy okazji lekcji religii czy innych spotkań młodzieży łemkowskiej[56], ale były to przypadki sporadyczne i trudno je rozpatrywać w kategorii szkolnictwa.

Zasadnicza zmiana w zakresie nauczania języka ojczystego nastąpiła dla Łemków dopiero w rzeczywistości post-PRL-owskiej[57]. W roku szkolnym 1991/1992 w Szkole Podstawowej w Uściu Gorlickim (dawniej Ruskim), na obszarze Łemkowszczyzny etnicznej, po raz pierwszy po wojnie wprowadzono nauczanie języka łemkowskiego jako przedmiotu nadobowiązkowego w ramach realizowanego programu szkolnego[58]. W roku następnym, już zgodnie z wydaną przez Ministerstwo Edukacji Narodowej uchwałą w sprawie nauczania języków mniejszościowych jako ojczystych[59], zainicjowano nauczanie języka łemkowskiego w kolejnych szkołach na Łemkowszczyźnie – w Krynicy i Rozdzielu. W kolejnych latach wprowadzano nauczanie języka łemkowskiego do dalszych szkół. Aktualnie język łemkowski nauczany jest w trzydziestu czterech szkołach na obszarze Łemkowszczyzny oraz Dolnego Śląska i Ziemi Lubuskiej na wszystkich poziomach edukacyjnych. Korzysta z tych lekcji 311 uczniów (wg danych MEN w I Raporcie dla Sekretarza Generalnego Rady Europy).

Nauczanie odbywa się na podstawie zatwierdzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej autorskich programów nauczania języka łemkowskiego: M. Chomiak, H. Granatowska, P. Trochanowski, H. Duć-Fajfer, M. Wanca-Szawluk, A. Kwoka, Program nauczania języka łemkowskiego (rusińskiego) do szkoły podstawowej i gimnazjum. Dopuszczony do użytku szkolnego przez MEN-DKW- 4014 – 133/99 z dn. 31 marca 1999 r. i M. Chomiak, Program nauczania języka łemkowskiego (rusińskiego) dla szkoły średnie (liceum, technikum, szkoła zawodowa). Kurs podstawowy. Dopuszczony do użytku szkolnego przez MEN-DKW-4015-7/00 z dn. 18 września 2000 r. 

Baza podręcznikowa jest dosyć szeroka, choć nie wystarczająca. Początkowo nauczyciele i uczniowie korzystali z kilkunastu podręczników i materiałów pomocniczych autorstwa głównie mgr Mirosławy Chomiak, wydanych w formie sondażowej przez Stowarzyszenie Łemków[60]. W 2003 r. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, zatwierdziwszy zespół rzeczoznawców ds. recenzowania podręczników do nauczania języka łemkowskiego, wprowadziło do swego planu wydawniczego pierwsze podręczniki do tego przedmiotu. Obecnie nauczyciele i uczniowie dysponują następującymi podręcznikami do nauczania języka łemkowskiego:

1. M.Chomiak, Лемківскій язык (основний курс) для першой клясы ґімназиі і середньой школы, Rutenika, Warszawa 2003;

2. M. Chomiak, B. Matała, Лемківскій язык з компутером, Rutenika, Warszawa 2003;

3. M. Chomiak, M. Górska, Тематычний словник „Школа” (польско-лемківско-англицкій і англицко-лемківско-польскій), Warszawa 2003;

4. J. Prokopczak, Буквы-малюванкы,  Rutenika, Warszawa 2003;

5. P. Trochanowski,  Буквар, Rutenika, Warszawa 2003;

6. M. Chomiak, Вчыме ся і бавиме, Rutenika, Warszawa 2004;

7. M. Chomiak, Бесідуєме по лемківскы  І част, Rutenika, Warszawa 2004;

8. M. Chomiak, M. Górska, Тематычний словник „Хыжа. Чловек. Природа” (польско-лемківско-англицкій і англицко-лемківско-польскій), Rutenika. Warszawa 2004;

9. M. Chomiak, H. Fontański, Ґраматыка лемківского языка, Rutenika, Warszawa 2004;

10. J. Horoszczak, Словник лемківско-польскій і польско-лемківскій, Rutenika, Warszawa 2004;

11. M. Chomiak, Лемківскій язык –  ІІ част для ґімназиі, Rutenika, Warszawa 2005;

12. M. Chomiak, Лемківскій язык –  ІІ част для середньой школы, Rutenika, Warszawa 2005

13. M. Chomiak, M. Górska, W. Sandowicz-Bąkowska, Тематычний словник „Робота” (І том  польско-лемківско-англицкій, ІІ том –  англицко-лемківско-польскій), Rutenika, Warszawa 2006;

14. M. Chomiak, Бесідуєме по лемківскы  ІІ част, Rutenika, Warszawa 2006;

15. J. Prokopczak, Буквы-малюванкы (dodruk), Rutenika, Warszawa 2006;

16. P. R. Magocsi, H. Duć-Fajfer, T. Kwoka, Rozmawiamy po łemkowsku/ Бесідуєме по лемківскы/ Let’s speak Lemko-Rusyn, Rutenika, Warszawa 2007;

17. M. Chomiak, Лемківскій язык – ІІІ част для ґімназиі, Rutenika, Warszawa 2008.

Nauczanie prowadzą osoby posiadające kwalifikacje pedagogiczne (zazwyczaj nauczyciele różnych przedmiotów lub księża) władający biegle językiem łemkowskim. W 2000 r. Stowarzyszenie Łemków przy wsparciu Ministerstwa Edukacji Narodowej zorganizowało Kursokonferencję dla nauczycieli języka łemkowskiego, która umożliwiła  trzydziestu sześciu osobom posiadającym kwalifikacje nauczycielskie, po wysłuchaniu cyklu wykładów, uczestnictwie w zajęciach warsztatowych oraz pozytywnie zdanym kolokwium zaliczeniowym, uzyskanie świadectwa edukacyjnego dokumentującego kwalifikacje do nauczania języka łemkowskiego.

W roku akademickim 2001/2002 zapoczątkowany został nowy etap w nauczaniu języka łemkowskiego. Po raz pierwszy język łemkowski zaistniał na poziomie szkolnictwa wyższego. Na Akademii Pedagogicznej w Krakowie w Instytucie Filologii Rosyjskiej uruchomiono kierunek studiów: filologia rosyjska z językiem rusińsko-łemkowskim. Jest to model tzw. podwójnej filologii. Studenci zaliczają paralelnie pełny blok przedmiotów z zakresu filologii rosyjskiej oraz pełny blok przedmiotów z zakresu filologii łemkowskiej. Wśród przedmiotów łemkoznawczych są: praktyczna nauka języka rusińsko-łemkowskiego, gramatyka opisowa języka rusińsko-łemkowskiego, wiedza o historii i kulturze rusińsko-łemkowskiego obszaru językowego, literatura rusińsko-łemkowska, historia języka rusińsko-łemkowskiego, gramatyka konfrontatywna polsko-łemkowska i ukraińsko-łemkowska, stylistyka języka rusińsko-łemkowskiego, metodyka nauczania języka rusińsko-łemkowskiego, seminarium dyplomowe z języka rusińsko-łemkowskiego. Po raz pierwszy w historii zaistniała więc możliwość kształcenia filologów o pełnowymiarowym przygotowaniu do nauczania języka łemkowskiego. Pierwsze absolwentki uzyskały dyplomy w roku 2006, kolejne w roku 2009. Obecnie kończy studia ostatni rocznik kursu pięcioletniego. Na rok 2010/11 została ogłoszona rekrutacja na studia licencjackie specjalności filologia rosyjska z językiem rusińsko-łemkowskim. W tym dwustopniowym modelu kształcenia na uczelni musiała zostać dokonana duża redukcja godzin łemkoznawczych w przygotowanym programie studiów.

W ciągu piętnastu lat nauczania języka łemkowskiego zaobserwować można powolną lecz ciągłą tendencję wzrostową. Prawie co roku przybywa szkół, w których prowadzi się nauczanie. Dotychczas nie było przypadku przerwania nauczania języka łemkowskiego w którejkolwiek ze szkół, gdzie takie jest prowadzone. Zwiększyła się liczba nauczycieli uprawnionych do nauczania języka łemkowskiego. Nauczanie wprowadzono już do wszystkich typów szkół, włącznie ze szkolnictwem wyższym. Istnieje podstawowy zbiór podręczników do nauczania języka łemkowskiego. W przygotowaniu są następne. Wydana została gramatyka znormatywizowanego języka łemkowskiego[61], co pozwoliło wydania sondażowe zastąpić normatywnymi. Łemkowskie podręczniki przytaczane są przez Ministerstwo Edukacji jako przykład dobrze realizowanej współpracy ministerstwa ze środowiskiem mniejszościowym. Łemkowie są drugą w kolejności mniejszością w Polsce w rankingu wydanych podręczników do nauczania języka mniejszościowego jako ojczystego.

Jednak nauczanie języka łemkowskiego napotyka też na szereg trudności. Wynikają one z dużego rozproszenia społeczności łemkowskiej, znacznego stopnia asymilacji tej społeczności oraz braku użyteczności języka w osiąganiu awansu społecznego. Wszystko to przyczynia się do małej liczebności grup uczniowskich i konieczności tworzenia zespołów międzyklasowych czy międzyszkolnych. Jest to niezwykle trudne zwłaszcza przy układaniu harmonogramu zajęć. Problemy w tym zakresie nasiliły się po wprowadzeniu reformy szkolnej.

Inna sfera problemów jawi się w związku z ciągłymi jeszcze brakami w zakresie pełnej standaryzacji języka oraz z brakiem w pełni rozwiniętej, samodzielnej instytucji czy jednostki naukowej, która zajmowałaby się badaniem i opisem języka w różnych aspektach: historycznym, współczesnym, socjologicznym, a także badaniem literatury i kultury łemkowskiej.

Brak jest także biblioteczek ze zbiorami o tematyce łemkowskiej w szkołach, gdzie prowadzi się nauczanie języka, jakichkolwiek materiałów wizualnych, muzycznych i wszelkich pomocy dydaktycznych, o które musi się troszczyć wyłącznie nauczyciel.

Istnieje także kilka szkół na Łemkowszczyźnie oraz na obszarze wysiedlenia Łemków (Dolnośląskie, Lubuskie), w których prowadzone jest nauczanie języka ukraińskiego wśród Łemków, ostatnio określonego jako język ukraiński z elementami gwary łemkowskiej.

Z dokonanego oglądu szkolnictwa na Łemkowszczyźnie wyłania się obraz stojący w znacznej sprzeczności z pewnymi stereotypowymi wyobrażeniami i sądami o zacofaniu oświatowym i kulturowym tego regionu, o braku kultury piśmienniczej i rodzimej inteligencji łemkowskiej aż do czasów powysiedleńczych. Źródła i statystyki oświatowe wykazują, że zarówno w czasach przedrozbiorowych, jak i w okresie galicyjskim, Łemkowszczyzna cechowała się wyższymi wskaźnikami dotyczącymi rozwoju szkolnictwa i oświaty w stosunku do innych południowo ruskich ziem Rzeczpospolitej a później Galicji Wschodniej[62]. Wykształcenie i nauka były w kulturze łemkowskiej jedną z zasadniczych wartości. Dzięki niej można było osiągnąć prestiż i awans społeczny, z czego niejednokrotnie korzystali Łemkowie. Na fali dążeń emancypacyjnych odwoływano się do tych wykształconych, znakomitych rodaków jako dowodu potencjalności rodzimego gruntu kulturowego. Znany "budziciel" łemkowski, Iwan Rusenko, apelował do rodaków:

Учте ся, учте Руснакы,

Як інчы вчат ся народы,

Будеме і мы мати

Своіх ученых даколи[63]. 

Przekonywał też о potrzebie nauki w wierszach o wymownych tytułach: Треба нам наукы[64] (Trzeba nam nauki), Треба нам школы[65] (Trzeba nam szkoły). Budował autostereotyp oparty o wartości duchowe i intelektualne:

Мы бідны, уж з діда-прадіда

Tо духом хоц будме богаты[66].

Do chwili obecnej wśród Łemków istnieje duża tendencja do zdobywania wyższego wykształcenia[67], co można postrzegać jako rodzime tradycje kulturowe.

Dostrzec też należy i podkreślić dużą dążność Łemków do nauki języka ojczystego. Na przestrzeni historii, w mniej lub bardziej sprzyjających okolicznościach politycznych, Łemkowie zabiegali o język ruski, z czasem o oparty na rodzimym dialekcie język łemkowski, w szkołach. Aktualne nauczanie języka łemkowskiego w oficjalnym programie szkolnym, to oparcie działań etnicznych o wartości edukacyjne,  co gwarantować powinno ich najwyższą skuteczność.        




[1] B. Kumor, Szkolnictwo w Sądecczyźnie w okresie przedrozbiorowym, „Rocznik Sądecki”, T. 8: 1967, s. 335–368, tu: s. 353, przyp. 124.

[2] Ibidem, przyp. 126–128.

[3] J. Krukowski, Szkolnictwo w kluczu muszyńskim w okresie przedrozbiorowym, „Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP”, z. 109, Prace Historyczne XII, Kraków 1987, s. 159–173, tu: s. 164.

[4] B. Kumor, op. cit., s. 354.

[5] М. Kрыницкiй, Историческое состоянiє Намъстничества Мушынского въ взглядђ фiзично-политичнôмъ, моральнôмъ, и религiйнôмъ ôтъ основанiя 54 хъ тутъ существуючихъ чисто-рускихъ сђлъ и двохъ городкôвъ: Мушина и Тыличь, списанноє Михаиломъ Крыницкимъ лриходникомъ рускимъ въ Тыличи, въ окрузђ Сандецкôмъ 1852 года, „Отечествественный Сборникъ повђстокъ, сказокъ, историческихъ воспоминанiй, господарскихъ и инныхъ общеполезныхъ вђстей и пр. и пр.”, Вђдень 1853, nr 520, tu: nr 19, s. 75 (tłum. H. D-F).

[6] Воспоминан изъ минувшости. Къ столђтной годовщинђ рожденiя пок. владыки I. Снђгурского. Собралъ русскiй Quidam, „Новый Проломъ”, R: 1884, nr 157–159, 164–166, tu: nr 157, s. 1 (tłum. H. D-F).

[7] M. Adamczyk, Unici w kolegium i gimnazjum podolinieckim 16431849, „Rozprawy z dziejów oświaty”, T. XXXI, 1988, s. 3–36.

[8] J. Krukowski, op. cit., s. 170.

[9] Cytat za: B. Kumor, op. cit., s. 366.

[10] Мой бл. п. дьякъ. Характеристика вымершого поколђнья. Написанная „Мною Самымъ”, “Бесђда”, R 1887, nr 68 (tłum. H. D-F).

[11] Na przykład sprawozdanie z działalności szkoły trywialnej w Modryczu w r. szk. 1840/41 podaje następujący program nauczania: „1. Poznawanie liter polskich i ruskich, 2. Składanie liter polskich i ruskich, 3. Czytanie ruskie i polskie, 4. Pisanie ruskie i polskie, 5. Rachunki na pamięć i na tablicy, 6. Dobra wymowa, zdolność, pilność, 7. Obyczaje” (Wojewódzkie Archiwum Państwowe w Przemyślu. Archiwum Biskupstwa Greko-Katolickiego w Przemyślu, sygn. 8492 k. nlb.). Podaję za: F. Rzemieniuk, Unickie szkoły początkowe w Królestwie Polskim i Galicji 17721914, Lublin 1991, s. 128.

[12] F. Rzemieniuk, op. cit., s. 134. Na podstawie: Z. Dulczewski, Walka o szkołę na wsi galicyjskiej w świetle stenogramów Sejmu Krajowego 18611914, Warszawa 1953, s. 55.

[13] M. J. Adamczyk, Szkolnictwo ludowe..., s. 146 (na podstawie danych szematyzmu szkół sporządzonego przez greckokatolicki Konsystorz  przemyski z 1867 r.).

[14] F. Rzemieniuk, op. cit., s. 167.  Na podstawie WAPP. GKBP sygn. 8700 k. 4–5, sygn. 8705, k. 1–4.

[15] F. Rzemieniuk, op. cit., s. 174, na podstawie: Sprawozdanie C. K. Rady Szkolnej Krajowej o stanie wychowania publicznego w roku szkolnym 1883/84. Szkoły ludowe i seminaria nauczycielskie, Lwów 1885, s. 26–31.

[16] Ibidem., s. 179–180, na podstawie j. w., s. 8–9.

[17] W 1617 r. jezuici uruchamiają w Przemyślu szkołę, którą wkrótce zamykają wskutek sprzeciwu kapituły. Ponowne otwarcie następuje w 1654 r. Kolegium Jezuitów obejmowało szkołę średnią i niższą. Po kasacie zakonu jezuitów w 1773 r. rząd austriacki utworzył pięcioklasowe rządowe gimnazjum, jedno z sześciu w Galicji. W 1819 r. staje się ono sześcioklasowym. W 1849 r. połączono sześcioklasowe gimnazjum z dwuletnim liceum filozoficznym (istniejącym tu od 1818 r.), tworząc pełne gimnazjum wyższe. W 1850 r. uczyło się tu 216 Polaków i 270 Rusinów, w 1865 r., 233 Polaków i 199 Rusinów (S. Goliński, Historia gimnazjum przemyskiego, Sprawozdanie dyrekcji c. k. gimnazjum w Przemyślu za rok szkolny 1894, Przemyśl 1894, s. 110).

[18] W 1658 r. w Rzeszowie założono kolegium pijarskie, które w roku 1786 zostało przekształcone na cesarsko-królewskie wyższe gimnazjum, początkowo sześcioklasowe, po roku 1858, ośmioklasowe. W roku 1860 kształciło się tu 390 uczniów, w tym 353 Polaków, 12 Niemców, 14 Żydów, 11 Rusinów. W roku 1865 było 557 uczniów: 503 Polaków, 9 Niemców, 24 Żydów, 19 Rusinów. W roku 1880 było 582 uczniów: 514 Polaków, 2 Niemców, 53 Żydów, 13 Rusinów. (J. Świeboda, Dzieje I Gimnazjum w Rzeszowie w latach 17861918, Rzeszów).

[19] W Nowym Sączu istniała od dawnych czasów szkoła Akademii Krakowskiej, tzw. kolonia, została ona zlikwidowana pod koniec XVIII w. 4 listopada 1818 r. otwarto sześcioklasowe gimnazjum, które w roku 1838 na 10 lat zostało przekazane jezuitom. W roku 1848 szkoła przeszła pod zarząd świecki, aż do roku 1866 pozostając sześcioklasową. W 1866 r. wprowadzono klasę VII, a w następnym roku, klasę VIII. W 1870 r. liczba uczniów doszła do 500. W 1908 r. było 909 uczniów, co spowodowało wyodrębnienie filii. Statystyki wykazują, iż w roku 1879 na ogólną liczbę 370 uczniów było tu 342 Polaków, 23 Rusinów  i 5 Niemców. W roku 1899 było 368 Polaków, 19 Rusinów, 3 Czechów, 7 Niemców (T. Słowikowski, op. cit., s. 120).

[20] W 1868 r. powstaje w Jaśle gimnazjum niższe utrzymywane na koszt miasta. W roku 1872 otwarta zostaje klasa V, która początkuje powstanie gimnazjum wyższego. W 1875 r. staje się ono zakładem państwowym, a koszty jego utrzymania przejmuje rząd. Na przełomie wieków liczba uczniów w jasielskim gimnazjum przekraczała  700. W 1904 r. utworzono filię szkoły. Ze wspomnień ks. Mychaiła Werbyckiego, który był w jasielskim gimnazjum katechetą religii grekokatolickiej w latach 1900–1911, dowiadujemy się, że uczęszczało doń dużo  Rusinów-Łemków. Liczba ich wynosiła 40–50 osób (Księga pamiątkowa. 70-lecie  Państwowego Gimnazjum im. Króla Stanisława Leszczyńskiego w Jaśle, Jasło 1938, s. 8).

[21] W 1880 r. otwarto w Sanoku I klasę gimnazjalną, będącą na utrzymaniu gminy miejskiej. Na początek zapisało się do Gimnazjum 63 uczniów. Podczas pierwszej matury (w 1888 r.) było już w szkole 10 oddziałów z 295 uczniami, z których 192 było Polakami, 82 Rusinami, 20 Żydami i 1 Niemcem. W 1906 r. Gimnazjum liczyło już 820 uczniów (w 18 oddziałach), z których 580 było Polakami, 170 Rusinami, a 70 Żydami (J. Stachowicz, Gimnazjum męskie w Sanoku 18801958, [w:] Księga Pamiątkowa Gimnazjum Męskiego w Sanoku, Kraków 1958, s. 50).

[22] Starania o przeistoczenie istniejącej w Jarosławiu od 1868 r. szkoły realnej na ośmioklasowe gimnazjum zostały uwieńczone sukcesem w 1884 r., kiedy to otwarto I klasę gimnazjalną. Po pierwszej maturze w roku 1892 szkoła uzyskała status pełnego gimnazjum wyższego. W księdze jubileuszowej nie są podane statystyki narodowościowe uczniów gimnazjalnych. Wiadomo, że od roku 1903 istniała tu Bursa im św. Onufrego, utrzymująca 17 uczniów narodowości ruskiej. Przeciętna liczba uczniów przed I wojną światową wahała się od 500 do 700. (Księga pamiątkowa jubileuszu 100-lecia I Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Jarosławiu 18841984, Jarosław 1897.)

[23] W 1900 r. postanowieniem cesarskim powołano w Krośnie Wyższą Szkołę Realną. Do I klasy przyjęto wówczas 36 uczniów. Na bazie tej szkoły w roku 1921 powstaje Państwowe Gimnazjum im. M. Kopernika w Krośnie. (Księga pamiątkowa b. szkoły Realnej i b. Gimnazjum, obecnie Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika w Krośnie, Krosno 1967).

[24] Powołane w 1906 r. gimnazjum gorlickie szybko się rozrastało. Pełne już ośmioklasowe gimnazjum w 1913/1914 r. szkolnym liczyło 466 uczniów (zapisanych we wrześniu). Polaków było 365, Rusinów 56 (dane z zestawień na końcu roku szk.). (Księga pamiątkowa. 90 lat... w Gorlicach..., s. 18.)

[25] Gimnazjum to wzięło swój początek z filii I Gimnazjum. Od 1 września 1908 r.  szkoła ta otrzymała nazwę C.K. II Gimnazjum. W roku szk. 1808/9 było tu 399 uczniów; w roku 1909/10 – 410 uczniów; w roku 1912/13 – 471 uczniów. W układzie narodowym uczniów szkoły 97% stanowili Polacy, ok. 1% do 1,5 % Niemcy i 1% Rusini – choć procent ten był zmienny (R. Gessing, Zarys dziejów II Gimnazjum w Nowym Sączu w okresie galicyjskim [19081919], „Rocznik Sądecki”, T. 12: 1971, s. 127–164, tu: s. 151, na podst. Sprawozdania Dyrekcji C. K. II Gimnazjum za lata 19081918).

[26] Wystarczy tu powołać się na znany cykl wspomnień z życia studenckiego Wasyla Czerneckiego oraz wspomnienia Władymira Chylaka, patrz: H. Duć-Fajfer, Literatura łemkowska w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku, „Prace Komisji Wschodnioeuropejskiej PAU”, T. VII, Kraków 2001, rozdz. Literatura wspomnieniowo-pamiętnikarska.

[27] M. Adamczyk, Unici w Kolegium i Gimnazjum Podolinieckim.... W latach 1643–1848 kształciło się w podolinieckim kolegium i gimnazjum 335 grekokatolików z Polski (Galicji); z Sądecczyzny i Jasielszczyzny rekrutowało się 93,4%  tej ogólnej liczby uczniów. (Ibidem, s. 18–19).

[28] Ibidem, s. 16.

[29] Згадки зъ студентского житя въ Пряшовђ на Уграхъ, „Дђло” R: 1886, nr 102, s. 1–2; nr 103, s. 1–2; nr 107, s. 1–2; nr 108, s. 1–2; nr 109, s. 1–2, tu: nr 192, s. 1.

[30] С.  Шах, Між Сяном і Дунайцем, cz. I,  Мюнхен 1960, s. 267.

[31] F. Rzemieniuk, op. cit., s. 153.

[32] Cz. Majorek, System kształcenia nauczycieli szkół ludowych w Galicji doby autonomicznej 1871–1914, Wrocław 1971. 

[33] Pod tym względem nie było jakichś istotnych różnic pomiędzy młodzieżą ruską i polską. Wystarczy tu powołać się na fragment wspomnień Stanisława Pigonia dotyczący okresu gimnazjalnego w Jaśle (S. Pigoń, Z Komborni w świat, Kraków 1947, s. 127).

[34] Pierwszą ruską bursę założył w latach 60-tych w Kołomyi dyrektor tamtejszego gimnazjum – Teodor Biłous. O łemkowskich bursach patrz: Наши бурсы, „Календар «Лемка»“ R: 1936, s. 104–105.

[35] J. Miąso, Z dziejów szkolnictwa ukraińskiego w Galicji, „Rozprawy z dziejów oświaty”, T. XXXIV: 1991, s. 51–73, tu: s.  67, przyp. 96.

[36] С. Шах, op. cit., s. 291–293.

[37] Patrz: Z. Fras, Sawczak Damian  „Polski Słownik Biograficzny”, T. XXXV, s. 284–285.

[38] T. Estreicher, Czyrniański Emilian, „Polski Słownik Biograficzny”,  T. IV, s. 378–379; A. A. Zięba, Profesor Emilian Czyrniański, [w:] Łemkowie i łemkoznawstwo w Polsce. „Prace Komisji Wschodnioeuropejskiej PAU”, T. V, Kraków 1997, s. 15–27.

[39] M. Skulimowski, Jaworski Walery, „Polski Słownik Biograficzny”, T. XI: 1964–1965, s. 113–115.

[40] H. Kramarz, Kształcenie nauczycieli gimnazjalnych w Galicji autonomicznej, „Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie”, z. 109, Prace Historyczne, T. XII: 1987, s. 267–285.

[41] H. Kopia, Spis nauczycieli szkół średnich w Galicyi oraz polskiego gimnazjum w Cieszynie na podstawie nadesłanych tabel konskrypcyjnych, Lwów 1909. Zobacz też: H. Kramarz, Nauczyciele gimnazjalni Galicji 18671914. Studium historyczno-socjologiczne, „Prace Monograficzne WSP w Krakowie”, T. 80, Kraków 1987.

[42] T. Śliwa, Polański Tomasz (18221886), „Polski Słownik Biograficzny”, T. XXVII, 1983, s. 283–284.

[43] P. Wroński, Szkolnictwo na Łemkowszczyźnie 18661947, „Rozprawy z Dziejów Oświaty”, T. 33: 1990, s. 185–217.

[44] J. Stepek, „Akcja polska” na Łemkowszczyźnie „Libertas”, R: 1986, s. 33–47; J. Moklak,  Łemkowszczyzna w Drugiej Rzeczpospolitej. Zagadnienia polityczne i wyznaniowe, Kraków 1997.

[45] Wskazać możemy tu szkoły z językiem białoruskim, niemieckim, żydowskim. Patrz: K. Wasiak, Szkolnictwo i kultura grup narodowościowych w Polsce Ludowej, „Przegląd Zachodniopomorski”, R: 1972, T. XVI, z. 4, s. 19–39.

[46] Powszechnie znane dwie akcje wysiedleńcze, które usunęły Łemków z ich ojczystego terytorium, to: 1. oficjalnie dobrowolne przesiedlenie na podstawie umowy pomiędzy PKWN a rządami przygranicznych republik ZSRR o wymianie ludności przygranicznej z dnia 9.09.1944 r., w ramach którego wyjechało na Ukrainę Radziecką w latach 1945–1946 ok. 65 % ludności łemkowskiej. 2. Całkowicie przymusowa wojskowa akcja wysiedleńcza znana pod kryptonimem „Wisła”, w ramach której w roku 1947 wysiedlono z Łemkowszczyzny pozostałe tu ok. 35% ludności autochtonicznej.

[47] Precyzja językowa każe zwrócić uwagę na fakt, że po roku 1947 nie mówimy już o szkolnictwie na Łemkowszczyźnie rozumianej w sensie terytorialno-etnicznym, lecz o szkolnictwie w obrębie rozproszonej wspólnoty etnicznej. Formułowane stwierdzenia dotyczą Łemków pozostałych po roku 1946 w granicach Polski.

[48] Do organizowania szkolnictwa ukraińskiego przystąpiono w związku z uchwałą Biura Politycznego KC PZPR z 1952 r. w sprawie ludności ukraińskiej (K. Wasiak, op. cit., s. 21).

[49] K. Wasiak, op. cit. , s. 21.

[50] Oficjalne postanowienia były pewnym ideologicznym kamuflażem, typowym dla PRL-owskiej rzeczywistości. Instytucjonalizacja życia kulturalnego i społecznego mniejszości miała na celu głównie kontrolę i hamowanie niepożądanych z punktu widzenia komunistycznej ideologii oddolnych procesów społecznych. Por. H. Duć-Fajfer, Być Łemkiem w PRL-u, [w:] PRL z pamięci, red. Cz. Robotycki „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego” MCCXLVII, Prace Etnograficzne, z. 36, 2001.

[51] Por. tabelę w cytowanej  pracy Kazimierza Wasiaka, s. 29.

[52] Jedną z pierwszych była ukraińskojęzyczna Szkoła Podstawowa w Jaroszówce k. Lubina. W Legnicy istniało (z pewną przerwą istnieje do dzisiaj) ukraińskie Liceum Ogólnokształcące. Klasy z ukraińskim językiem nauczania istniały też w Liceum Ogólnokształcącym w Złotoryi.

[53] K. Pudło, Łemkowie. Proces wrastania w środowisko Dolnego Śląska 19471985, Wrocław 1987, s. 123.

[54] Ibidem, s. 125–126.

[55] Ibidem, s. 125.

[56] Tego typu nieoficjalne nauczanie prowadził np. aktualny nauczyciel języka łemkowskiego w Krynicy – Petro Trochanowski.

[57] Po roku 1989 sytuacja mniejszości w Polsce regulowana jest przepisami dostosowującymi się w coraz większym stopniu do mniejszościowego prawodawstwa europejskiego Patrz: S. Łodziński, P. Bajda, red. Ochrona praw osób należących do mniejszości narodowych, Warszawa 1995; S. Łodziński, Przekroczyć własny cień. Prawne, instytucjonalne oraz społeczne aspekty polityki państwa polskiego wobec mniejszości narodowych w latach 19891997, [w:] B. Berdychowska, red. Mniejszości narodowe w Polsce. Praktyka po 1989 r., Warszawa 1998, s. 11–82.

[58] Skuteczne starania w tym względzie przeprowadziła mgr Mirosława Chomiak, przewodnicząca Komisji Oświatowej przy Stowarzyszeniu Łemków, od 1991 r nauczycielka języka łemkowskiego, której zasługi w zakresie organizacji współczesnego szkolnictwa łemkowskiego są bardzo duże.

[59] Ustawa o systemie oświaty (Art. 13) oraz Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 24 marca 1992 r. w sprawie organizacji kształcenia umożliwiającego podtrzymanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej i językowej uczniów należących do mniejszości narodowych (Dz. U, nr 34, poz. 150).

[60] Podręczniki autorstwa Mirosławy Chomiak to: Лемківскы буквы, cz. I, kl. I, Legnica 1992; Ґраматыка лемківского языка, Legnica 1992; Лемківска ґраматыка для діти, Legnica 1992; Лемківскы буквы, cz. II, kl. I, Legnica 1993; Вчыме ся і бавиме, cz. I, kl. II, Legnica 1993; Назывникы і часослова. Лексикальны гры і забавы, Legnica 1993; Вчыме ся і бавиме, cz. II, kl. II, Legnica 1993; Вчыме ся і бавиме, cz. III, kl. III, Legnica 1995; Вчыме ся і бавиме, cz. IV, kl. III, Legnica 1996; По лемківскы о языку, литератури і культури, Legnica 1998. Podręcznik do nauczania języka łemkowskiego na poziomie przedszkolno-zerówkowym, Буквы-малюванкы, Legnica 1996, oprac. J. Prokopczak.

[61] H. Fontański, M. Chomiak, Gramatyka języka łemkowskiego/ Ґраматыка лемківского языка, Katowice 2000.

[62] Materiałów porównawczych dostarczają np. prace: J. P. Himka, Galicjan Villagers and the Ukrainian National Movement in the Nineteenth Century, Edmonton 1988; S. Hryniuk, Peasant with Promise. Ukrainians in Southeastern Galicia 18801900, Edmonton 1991.

[63] І. Русенко, Учте ся, учте, Руснакы, Наша Книжка, Юнкерс, Н. Й, 1945, s. 150.

[64] Tamże, s. 148–150.

[65] Tamże, s. 151–152.

[66] І. Русенко, Лемкы, „Бесіда“, R. 1989, nr 1, s. 1.

[67] Można tu powołać się na wyrywkowe badania przeprowadzone w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku w kilku miejscowościach ówczesnego woj. wrocławskiego wykazujące znacznie wyższy odsetek osób posiadających wykształcenie wyższe wśród Łemków w stosunku do innych mieszkańców tych miejscowości. Z gminy Uście Gorlickie, w której Łemkowie stanowią aktualnie ok. 30 % zamieszkującej tu ludności, wywodzi się obecnie sześć osób z tytułem doktora nauk. Czwórka z nich - to Łemkowie.